"Oda do czarnej damy"
O Śmierci zbawienna!
Tyś niczym prawda;
Gorzka, słodka czasami.
Tyś pewność jedyna,
Potęga nad nami.
O Śmierci upojna!
Życiu sensu brak.
Człowiek pomiatany,
Jak wiatrem polny mak.
Marzeń nie potrzeba,
Nic już w świecie nie ma.
O Śmierci jedyna!
Jak wieczny posłaniec
Prawdę jedną niesiesz
Życia nas na ziemi;
Bo nic sensu nie ma,
Tak czy tak pomrzemy.
(For Polish readers only)
Ten wiersz również zalicza się do wyjątkowo starych. W sumie to też jest taka moja pierwsza próba poetycka.